Zmęczenie – to słowo zna każda mama aż za dobrze. Są takie dni (a czasem tygodnie…), kiedy jedyne, o czym marzysz wieczorem, to zaszyć się pod kocem z czymś lekkim, przyjemnym i absolutnie niewymagającym. I choć serce mówi: „sięgnij po ambitną powieść nagrodzoną Noblem!”, to ciało i umysł proszą: „daj nam coś lekkiego, coś, co nie obciąży głowy”.
Jeśli jesteś właśnie w takim momencie – przemęczona, przytłoczona obowiązkami i bez sił na głębokie fabularne nurkowanie – ten wpis jest dla Ciebie. Oto kilka sprawdzonych książkowych kategorii i tytułów, które przywracają lekkość i ukojenie, nawet po najbardziej wyczerpującym dniu.
Książki jak miękka poduszka – feel-good novels
To lektury stworzone po to, by poprawić nastrój, rozluźnić i… przywrócić wiarę w ludzi. Są przewidywalne? Czasem. Ale właśnie tego potrzebujemy, gdy świat jest zbyt chaotyczny.
Polecane tytuły:
- „Małe kobietki” – Louisa May Alcott (klasyka, ale z uroczą lekkością)
- „Projekt Rosie” – Graeme Simsion – romantyczna i przezabawna historia z nutką nietypowości
- „Ulica Pogodna” – Debbie Macomber – bo czasem potrzebujemy happy endu w miękkiej, pachnącej kawą wersji
Zbiory opowiadań i felietonów – krótkie formy na zmęczone wieczory
Nie musisz śledzić skomplikowanej fabuły. Czytasz jedno opowiadanie lub felieton, zamykasz książkę i czujesz się lżejsza.
Sprawdź:
- „Najlepiej w życiu ma twój kot” – Wisława Szymborska – zaskakujące i zabawne felietony naszej noblistki
- „Opowiadania na dobranoc dla dorosłych” – Cecelia Ahern – ciepłe, refleksyjne historie, idealne na jeden rozdział przed snem
Komiksy i powieści graficzne – dla oka, dla duszy
To idealna forma, gdy oczy są zmęczone, a umysł nie chce już analizować złożonych metafor. Wizualne wsparcie dodaje lekkości, a historia wciąż potrafi wzruszyć i rozbawić.
Propozycje:
- „Fistaszki zebrane” – Charles M. Schulz – kultowe komiksy z Charlie Brownem i Snoopy’m
- „Persepolis” – Marjane Satrapi – jeśli chcesz czegoś troszkę głębszego, ale nadal w lekkiej formie graficznej
Książki kulinarne i poradniki w stylu slow life
Czytanie o pieczeniu chleba, prostym życiu czy aromatach prowansalskiej kuchni działa na mózg jak lawendowy olejek.
Polecane:
- „Prosto” – Yotam Ottolenghi – nawet jeśli nie gotujesz, zdjęcia i opisy potraw ukoją Twoje zmysły
- „Slow life. Zwolnij i zacznij żyć” – Joanna Glogaza – lekka, inspirująca i bez presji
Książki dla dzieci (czytane dla siebie!)
Brzmi dziwnie? A jednak! Proste przesłania, humor i nostalgiczny klimat potrafią zdziałać cuda. Nikt nie mówi, że dorosły nie może po raz dziesiąty przeczytać „Kubusia Puchatka”.
Spróbuj:
- „Dzieci z Bullerbyn” – Astrid Lindgren – czy można nie uśmiechnąć się przy opisie pakowania kiełbasek na wycieczkę?
- „Mary Poppins” – P.L. Travers – magiczna, lekka i poprawiająca nastrój nawet po trudnym dniu
Czasem „lekkie” to wszystko, czego potrzebujesz
Nie każda książka musi zmieniać życie. Czasem wystarczy, że zmieni Twój wieczór. Nie miej wyrzutów sumienia, że wybierasz coś prostego, ciepłego, lekkiego. To także literatura – i to taka, która leczy.
Pamiętaj: zasługujesz na chwilę oddechu. I niech ta chwila będzie w towarzystwie książki, która mówi: „Rozumiem Cię. Odpocznij.”
📚 A Ty? Jakie książki czytasz, gdy nic Ci się nie chce? Podziel się w komentarzu – może Twoja propozycja trafi na kolejną zaczytaną listę!